Happy?

Jutro pracowita niedziela a u mnie początek ...

Wszyscy pewnie zajmują się Świętami ,nie inaczej u mnie.Gwiazdka .
    
Rozpoczynam pracę nad nowym blogiem, na który w końcu muszę wygospodarować czas ...Raczej nocny dzięki czemu pewnie będzie minimum tekstu .
Przy kiepskim wzroku i wrodzonej nieśmiałości mogę pokazać tylko to, z czego jestem zadowolona. Za jakiś czas pewnie będę się z siebie śmiać....Najtrudniej być sędzią we własnej sprawie.
Dziś powiesiłam w domu ,gdzie jeszcze się dało ostatnie wianki : biały w kuchni ,brązowe na korytarzu a ,,bombkowy" w pokoju.Na choinkę czas przyjdzie jutro i zawisną tam także moje decoupageowe bombki,które jakoś nie zrobiły kariery internetowej. Póki co ,niepocieszona kompletnymi ciemnościami pogodowymi, zamieszczam zdjęcia jeszcze z etapu wykonawczego.Jakoś świąteczne czerwoności mnie w tym roku nie przyparły do muru...

Zimowa spiżarnia z orzechami,jabłuszkami,makówkami,cynamonem

Wiklinowy ,bielony z białymi srebrnymi dodatkami wianek-stroik/tu akurat lampion/.Nie obeszło się bez szyszek,jak to w Święta...

Perłowe czyli moja ulubiona kolorystyka dodatków choinkowych z tematyka ptasio-anielską...mikołaje i bałwanki zostawiłam dzieciom.

Dodaj napis

Moje stareńkie cekinówki ,jako jedyne znów zabłysną  blaskiem kul dyskotekowych.

Ciemna wiklina ,bombki w ciepłej tonacji,serca orzechowe i laskowe w pięknej barwie,malowane migdały i skórka pomarańczowa

Gwiazdki i śnieżynki są wręcz na topie przynajmniej u mnie ...